Foto 3 Kolejne Kursy Pszczelarzy z Lubska
Rozwiązanie Związku Pszczelarzy i powołanie Samopomocy Chłopskiej, która miała przejąć kontrolę nad całym rolnictwem. Zrzeszenia Branżowe Pszczelarzy, powołane przy Samopomocy Chłopskiej – jeszcze nie zdołały się należycie zorganizować a już nastąpiła kolejna zmiana w polityce rolnej.
Tym razem pszczelarzom mieli służyć pomocą i radą instruktorzy pszczelarstwa z Wydziałów Rolnictwa i Leśnictwa wojewódzkich i powiatowych Rad Narodowych. Tu też następują zmiany – zmniejszono liczbę etatów instruktorów pszczelarstwa.
To, że pszczelarstwo rozwijało się tak intensywnie – chociaż nie bez problemów – to duża zasługa samych pszczelarzy, którzy niejednokrotnie brali sprawy w swoje ręce. Dużo dobrego można by pisać o działalności poszczególnych prezesów . Warto tu przypomnieć chociaż kilku pszczelarzy, których działalność znana była na terenie Lubska i okolic. Ich nazwiska zostały zapisane w Naszej Kronice to:
Mateusz Sinicki, Czesława Sinicka Gembara,
Piotr i Maria Widuch, Antoni Świerczyński,
Kazimierz Ligocki, Władysław Hałaczkiewicz,
Stanisław Kominek, Jan Ratajczak.
W tym czasie nie pozwalano na organizowanie związku, jednak pszczelarze potrafili wspierać się wzajemnie. Wykorzystywano różne okazje na zebraniach i szkoleniach, aby walczyć o stwarzanie lepszych warunków do rozwoju pasiek.
Pszczelarze osadnicy rozumieli to, że odbudowa pasiek po zniszczeniach wojennych i dalszy intensywny rozwój pszczelarstwa będzie uzależniony nie tylko od ich zapału i chęci, ale też od niezbędnej wiedzy fachowej. Już od 1946 roku są organizowane różne szkolenia dla pszczelarzy – podstawowe dla początkujących, hodowli matek i mistrzów pszczelarskich.
Warto podkreślić, że wszystkie szkolenia były oblegane przez pszczelarzy – tak garnęli się do wiedzy i niejednokrotnie brakowało miejsc dla chętnych.